Nagroda Pritzkera 2022

Kojarzysz Nagrodę Nobla z dziedziny architektury? Niestety nie istnieją Noble dedykowane architektom. Ich odpowiednik w branży stanowi Nagroda Pritzkera.

Nagroda Pritzkera

Jest to corocznie, od 1979 roku, przyznawane odznaczenie. Fundatorami nagrody jest rodzina Pritzkerów, właścicieli m.in. sieci hoteli Hyatt, znani od lat dobroczyńcy wspierający działalność kulturalna, naukową i medyczną.

Laureat 2022

Tegorocznym laureatem nagrody został pochodzący z Burkina Faso, a prowadzący na co dzień pracownie w Berlinie Diébédo Francis Kéré. Ogromny wpływ na twórczość Kéré wywarło jego pochodzenie. Mężczyzna urodził się w pozbawionej elektryczności wiosce w jednym z najbiedniejszych krajów świata. W wieku 7 lat rodzice posłali go do szkoły znajdującej się w mieście. Chłopiec zmuszony był do samotnej wyprowadzki z wioski, z rodziną widywał się jedynie w wakacje. Po sześciu latach nauki w lokalnej szkole uzyskał stypendium w Niemczach. Dzięki ambicji i uporowi skończył architekturę w Berlinie, nie zapomniał jednak o korzeniach. Jego misją była pomoc rodzinnym stronom. Wykorzystujące lokalne, afrykańskie materiały rozpoczął serię projektów i realizacji w rodzinnym kraju. Dzięki zaangażowaniu całej społeczności, optymalizacji i stosowaniu dostępnych materiałów w niekonwencjonalny sposób np. glina traktowana jak beton z sukcesem udało się zbudować kilka ośrodków edukacyjnym, w kraju o bardzo wysokim stopniu analfabetyzmu.

Kéré Architecture

Projekt biura prowadzonego przez Kéré charakteryzują się nieznaną wcześniej jakością partycypacji społecznej zarówno w fazie projektu jak i budowy. Nacisk położony jest na lokalne materiały i techniki budowy. Architektura w znaczący sposób poprawia jakość życia całych społeczności, a nie tylko poszczególnych jednostek.

Programy komputerowe i BIM

Jeszcze kilka lat temu przy realizacja tworzonych przez laureatów Pritzkera udział brały całe rzesze inżynierów i twórców oprogramowania. Do przeprowadzenia obliczeń tworzone były specjalne programy, biura posiadały prywatne działy służące do opracowywania dedykowanych aplikacji. Projekty architektoniczne przechodziły przez wiele programów, a w każdym z nich dopracowywana była inna część projektu. Jak to wygląda teraz? Czy nadal ograniczeniem przy projektowaniu dla statystycznego inżyniera jest program i nic nie zastąpi kartki i ołówka?

Przykładem świeci tu wspomniany laureat Pritzkera, pracowania Kéré Architectura od lat posługuje się ogólnodostępnym programem Archicad firmy Graphisoft. Czy w jakikolwiek sposób przeszkodziło im to w uzyskaniu najwyższych wyróżnień? Zdecydowanie nie, obecnie ogólnodostępne programy nie odbiegają poziomem od dedykowanych aplikacji. Problem nie polega w ograniczeniach programu, a jedynie użytkowania. Jeżeli potrafimy coś sobie wyobrazić to kolejny krok stanowi wymyślenie jak przetransportować pomysł do programu. Zazwyczaj to nasza wiedza z obsługi programu jest ograniczona, a nie możliwości jakie stwarza aplikacja.

A jakie jest Twoje zdanie – czy programy stanowią nadal ograniczenie dla wyobraźni?

MITY O BIM

Mity i negatywne przekonania na temat BIM wynikają najczęściej z braku wiedzy i niechęci do zgłębienia tematu. Jak to w życiu bywa wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe. Nic więc dziwnego, że zmiana sposobu pracy przez osoby od lat posiadające swoje przyzwyczajenia może być ciężka i przyprawić o ból głowy.

Proces zmian warto rozpocząć metodą małych kroczków i nie zrażać się kiedy nadejdą pierwsze porażki. Powolna ewolucja jest dużo łatwiejsza do przełknięcia niż nagła rewolucja.

Wdrażając się w BIM nie można skupiać się jedynie na sloganach marketingowych i zdaniach rzuconych przez laików. Pora rozwiać kilka mitów na temat BIM:

1.   BIM to Archicad/Revit (lub inny program).

Tym agresywnym sloganem kilka lat temu nagminnie atakowały strony producentów oprogramowania. Na szczęście obecnie odbiorcy są dużo bardziej świadomi.

BIM to metodologia pracy, a nie konkretny program. Prawdą jest, że bez właściwych programów komputerowych BIM nie jest możliwy. Jednak sam program nie wystarczy do BIM.

2.     BIM jest drogi.

Przed decyzją o wdrożeniu BIM należy dokonać dokładnej analizy zysków i strat. Straty to ostatecznie wydane na oprogramowanie i sprzęt pieniądze oraz czas. Środki te powinno się jednak traktować jako inwestycje w rozwój.

Wieczysta licencja pełnej wersji programu Archicad to koszt ok. 25 tys., licencja na miesiąc to ponad tysiąc złotych. Należy pamiętać, że Graphisoft oferuje miesięczny bezpłatny dostęp do programu, dzięki czemu przed zakupem przekonać się można czy Archicad spełnia nasze oczekiwania. Można oczywiście korzystać z programów bardziej dostępnych cenowo.

Obecnie w ramach programów rządowych wspierających cyfryzację oraz podnoszenie kwalifikacji dostępne są różnego typu dofinansowania oraz szkolenia.

Należy mieć na uwadze, że w niedalekiej przyszłości BIM może stać się obligatoryjny przy projektowaniu. Plotki na ten temat powracają co kilka miesięcy. Rząd z coraz większym zapałem podchodzi do tematu i przeprowadza badania w zakresie BIM - gov.pl/web/rozwoj-technologia/bim-w-polsce .

Zgodnie ze statystykami wprowadzenie BIM w firmie powoduje wzrost cen oferowanych za wykonanie projektu o ok. 20%. Przekazywane projektu charakteryzują się mniejszą ilością błędów, optymalizacją rozwiązań oraz wyższym poziomem koordynacji międzybranżowej już na etapie projektowym.

3.     BIM ma sens tylko przy dużych projektach.

W zgodnie z metodą małych kroczków wdrożenie BIM najlepiej zacząć od małych projektów. Niezależnie czy projektujemy budynek gospodarczy czy wieżowiec metodologia pracy powinna zostać taka sama. Zasady wykonywania projektów najlepiej ustalać na drobnych inwestycjach.

 

A Ty z jakimi przekonaniami spotykasz się najczęściej? Uważasz, że BIM to droga, chwilowa moda czy metodologia, która warto wdrożyć?