Podwalinę
metodologii BIM stanowi pojęcie standaryzacji i normalizacji procesów.
Powtarzalne, skonkretyzowane akcje dawać mają mierzalne rezultaty. Wprowadzenie
procedur ma na celu przyspieszenie pracy, minimalizację błędów oraz zwiększenie
zysków. Mimo tak jasnych celów BIM na europejskie normy dotyczące metodologii
czekać musieliśmy kilkanaście lat. Dwie pierwsze z serii planowanych pięciu norm
– ISO 19650 ukazały się w 2018 roku. Kolejne dwie normy światło dzienne ujrzały
w 2020 roku. A ostatnia (ISO 19650-4), dotycząca wymiany informacji nie została
jeszcze opublikowana w ostatecznej wersji.
Zgodnie
z Ustawą o normalizacji z dnia 12 września 2002 r. art. 5 Polskie Normy mogą
być przywoływane w przepisach dopiero po ich opublikowaniu w języku polski. Jak
do tej pory nie doczekaliśmy się tłumaczenia żadnej z powyższych norm, a
komitet nadal głowi się nad odpowiednimi określeniami angielskich słów.
Jeszcze
przed opublikowaniem norm, w 2008r. powstał klin Bew-Richardsa. Grafika stanowi
rdzeń brytyjskich standardów BIM opublikowanych przed 2018r.
Europejskie normy powstały z nakierowaniem na drugi poziom dojrzałości BIM zgodny
z klinem. Klin wprowadza trzy, a w zasadzie cztery poziomy BIM jeśli uwzględni
się poziom 0.
Poziom
0 odznacza się wymianą danych pomiędzy uczestnikami procesu za pomocą płaskich
rysunków 2D – CAD (Projektowanie Wspomagane Cyfrowo). Projekty przekazywane są
w formie papierowej lub elektronicznej, w której brak jest centralnego
zarządzania bazą danych.
Rdzeń
poziomu 1 stanowi wprowadzenie wspólnego środowiska danych opartych o
standardowe procedury. Dane mogą być przekazywane w formie 2D lub 3D. Projekt
nie posada warstwy informacyjnej niezbędnej w metodologii BIM, np. brak powiązania
pomiędzy kosztami realizacji, a elementami modelu.
Poziom
2 zakłada połączenie danych rysunkowe z informacją dla wszystkich branż. Niezależne
modele poszczególnych dziedzin tworzą holistyczny, zintegrowany obraz budynku.
Głównym źródłem informacji o obiekcie staje się model 3D. Dokumentacja 2D
generowana jest automatycznie przez odpowiednie programy (np. Archicad, Revit).
Model stanowi źródło informacji do przedmiaru. kosztorysu, harmonogramu.
Poziom
3 określany jako Święty Graal zakłada połączenie procesów oraz danych na
serwerze dzięki czemu możliwa jest równoległa praca wszystkich zespołów
projektowych. Stosowany jest otwarty format wymiany danych – IFC. Powyższy
system pracy określono skrótem iBIM.
W
Polsce ciężko obiektywnie ocenić poziom dojrzałości BIM biur projektowych. Z
uwag na brak obligatoryjnych norm oraz wysokie koszty sprzętu i szkoleń wiele
pracowni nadal charakteryzuje się poziomem 0. A jaki jest Wasz aktualny poziom
pracy? Czy planujecie poszerzyć swoją wiedzę?